w

Dziewczyna uprawia anal na moich oczach

Moja długoletnia dziewczyna (teraz już ex) na moich oczach wzięła w tyłek ogromnego kutasa.

Chodziłem z pewną dziewczyną, Lidką, prawie cztery lata (ja miałem wtedy 23, a ona 28 lat). Było nam razem świetnie, ale po jakimś czasie pojawiły się zewnętrzne problemy i zaczęliśmy się strasznie kłócić. W końcu zerwaliśmy ze sobą, ale wciąż mieszkaliśmy razem, zanim ja znalazłem nowe mieszkanie. Z początku dobrze to funkcjonowało. Ale ponieważ oboje mamy mocne libido, skończyło się na tym, że ciągle się pieprzyliśmy. Każde z nas jest trochę zboczone, więc nasz seks zawsze wyglądał jak niezłe porno.

Jednak z czasem bzykaliśmy się coraz rzadziej i zaczęliśmy się nawzajem trochę wkurzać. Jak spędzaliśmy zbyt dużo czasu razem, kończyło się kłótnią. To było zaraz przed tym, jak się wyprowadziłem. W tym czasie odnowiłem kontakt z kumplem z liceum, Krzyśkiem. Raz zaprosiłem go do domu na parę browarów. Przechodził właśnie przez ciężkie rozstanie, więc pomyślałem, że przyda mu się towarzystwo.

Sądziłem, że będziemy mieć chatę dla siebie, bo Lidka zwykle w piątki wychodziła na miasto ze swoją kuzynką, ale akurat tego dnia jej kuzynka odwołała spotkanie. Lidka siedziała w swoim pokoju, a ja gadałem z Krzyśkiem. Gdy zrobiło się późno, Lidka zapytała, czy może do nas dołączyć (ściany w naszym mieszkaniu były strasznie cienkie, więc pewnie i tak cały czas nas słyszała). Chciałem powiedzieć, że nie ma mowy, bo to męskie spotkanie, ale zanim zdążyłem otworzyć usta, Krzysiek powiedział:

– Tak, zapraszamy.

Trochę się wkurzyłem, bo przed przyjściem Krzyśka znów się kłóciliśmy i atmosfera była napięta.

Usiadła obok mnie, co mnie totalnie zaskoczyło. Mieliśmy taką dużą, rozkładaną sofę. Była w swojej zwykłej piżamie –  workowatej i rozciągniętej, więc nie wyglądała jakoś wyjątkowo pociągająco. Przez następne kilka godzin piliśmy, rozmawiając o rozstaniu Krzyśka i różnych głupotach. W końcu skończyło nam się piwo i sądziłem, że w takim razie kończymy zabawę, ale wtedy Lidka przyniosła wódkę. Byłem zaskoczony, ale powiedziała, że to pomoże Krzyśkowi poczuć się lepiej. Nie miałem nic przeciwko, ale miałem też już ochotę przelecieć Lidkę, bo wiedziałem, że po alkoholu robi się jeszcze bardziej ostra.

Zrobiła nam drinki, a potem poszła do swojego pokoju, bo powiedziała, że jest jej gorąco i musi się przebrać. Wyszła w swoich pomarańczowych szortach, których nigdy nie nosi publicznie. Widać w nich absolutnie cały jej tyłek. Na górze miała różowy top na ramiączkach. Zawsze kolorowo się ubierała, więc to mnie nie zdziwiło, ale od razu zauważyłem, że nie ma stanika! Lidka ma niezłe ciałko, jest krągła, opalona, ma miseczkę C i jędrny, podskakujący tyłeczek – typowa figura klepsydry. Sądziłem, że próbuje mnie podpuścić, bo ma ochotę na seks.

Ale zamiast wrócić na miejsce koło mnie, usiadła obok Krzyśka. Dalej rozmawialiśmy o rozstaniach i życiowych zakrętach. I nie wiem dokładnie, jak to się stało, ale najwyraźniej alkohol uderzył nam do głowy, bo zaczęliśmy gadać o seksie. Lidka otwarcie opowiadała, co lubi w łóżku, ja też dorzuciłem kilka rzeczy. Aż Krzysiek powiedział, że nigdy nie uprawiał seksu analnego. Byliśmy z Lidką trochę zaskoczeni, ale wiemy przecież, że wiele dziewczyn nie zgadza się na anal. Lidka to uwielbia, jest jedną z tych kobiet, które mają wtedy orgazm.

Zacząłem się wygłupiać i powiedziałem Krzyśkowi, że teraz to musi sobie znaleźć laskę, która będzie brała w dupkę. Śmialiśmy się wszyscy, aż nagle Lidka powiedziała, że gdyby Krzysiek nie był moim przyjacielem, dałaby mu spróbować. Natychmiast poczułem w brzuchu ukłucie zazdrości, ale trochę się też podnieciłem. Krzysiek zmienił temat i powiedział, że musi zacząć pić wodę, żeby trochę przetrzeźwieć. Wtedy Lidka powiedziała:

– Jeszcze tylko po jednym.

I tu zaczęło robić się ciekawie. Myślałem o tym, co powiedziała Lidka, i robiłem się coraz bardziej podniecony. Byłem już mocno wstawiony i musiałem ukrywać erekcję. Gdy Lidka wróciła z drinkami, powiedziałem, żeby usiadła obok mnie. Nie posłuchała i usiadła koło Krzyśka, zaczęła nachylać się do niego, wypinając tyłek w moją stronę. Wie, że uwielbiam jej dupcię, więc próbowała mnie sprowokować. A potem zapytała wyzywająco:

– Czy Krzysiek może dotknąć mojego tyłka?

Rzuciłem okiem na Krzyśka i powiedziałem:

– Tak.

Serce mi stanęło. Krzysiek położył rękę na pośladku Lidki, ale wyglądało to dziwnie. Było widać, że się denerwuje. Lidka zachichotała, a mi było coraz bardziej przykro, że mnie olewa.

Nadal gadaliśmy o seksie i zauważyłem, że Krzysiek zaczął powoli głaskać Lidkę po tyłku. Ona spytała, dlaczego nigdy nie próbował anala, a on powiedział, że wszystkie dziewczyny za bardzo się bały. Nie myśleliśmy już wtedy za wiele. Lidka ściągnęła szorty i Krzysiek gładził jej gołą dupcię. Ja byłem podniecony do granic możliwości, ale ciągle tylko rozmawialiśmy. Lidka wyznała, że anal strasznie ją podnieca. Krzysiek trzymał ją już całkiem odważnie, rozchylił jej pośladki i mogłem zobaczyć jej tyłek i cipkę. Widać było, że jest całkiem mokra. Jęczała za każdym razem, gdy Krzysiek rozchylał jej pośladki.

Coś tam jeszcze gadaliśmy. Lidka opowiadała o tym, jakie zabawki lubi sobie wsadzać. Krzysiek spojrzał na mnie, a ja kiwnąłem głową (sam nie wiem, czemu to zrobiłem). Włożył rękę między jej pośladki i zaczął masować jej dziurkę. Lidka jęczała głośno. Umierałem z podniecenia, ale zacząłem mówić, jak bardzo Lidka lubi, gdy ktoś zaopiekuje się jej kakaową dziurką. Opowiadałem więc, że uwielbia, gdy wsadza się jej tam język, albo że czasem nosi korek analny w ciągu dnia. Wtedy Krzysiek wsunął jej palec w tyłek, a Lidka zaczęła kołysać biodrami. To, co wydarzyło się potem, kompletnie mnie zaskoczyło.

Lidka rozpięła Krzyśkowi rozporek i wyciągnęła jego penisa. Nie mogłem uwierzyć własnym oczom, podobnie jej ona. Kutas Krzyśka był wielki, dosłownie jak u gwiazdora porno. Nie jestem jakoś szczególnie obdarzony, ale jego członek był ze trzy razy większy od mojego. Miał chyba ze 30 centymetrów i niezłą grubość. Od razu powiedziałem, że trudno się dziwić, że dziewczyny się bały. Lidka była w szoku, nie mam pojęcia, co sobie myślała, aż nagle wzięła tego kutasa do buzi. Była w stanie zmieścić tylko jedną trzecią. Nigdy nie widziałem, żeby ssała penisa z takim zapałem.

Wtedy wyciągnąłem swojego rycerza z majtek i zacząłem masturbować się powoli, bo wiedziałem, że inaczej od razu dojdę. Gdy Lidka robiła mu loda, Krzysiek wsadził jej już trzy palce. Zapytałem, czy mogę się przyłączyć, ale Lidka od razu powiedziała nie i zajęła się ssaniem. Krzysiek nie patrzył na mnie. Lodzik Lidki był niezdarny, próbowała robić głębokie gardło, ale udało jej się zmieścić może dwa dodatkowe centymetry. Podniosła się i wtedy znów zobaczyłem kutasa Krzyśka w całej okazałości, wyglądał, jakby jeszcze urósł. Lidka rozebrała się całkiem i kazała Krzyśkowi położyć się na podłodze. Ja tam ciągle siedzę, masturbuję się, patrzę na drąga mojego kumpla i myślę o tym, że zaraz wsadzi to w moją dziewczynę. Serio, sądziłem, że Lidka pozwoli mu wyruchać jej cipkę, ale myliłem się. Poszła do pokoju i przyniosła lubrykant. Krzysiek głaskał się po chuju, Lidka wycisnęła żel na dłonie i jedną ręką zaczęła nawilżać swoją dupcię, a drugą nałożyła żel na jego kutasa.

Przypomnę tylko, że ten kutas był naprawdę wielki i nie mogłem uwierzyć, że Lidka weźmie to w tyłek. Ukucnęła nad nim tak, że koniuszek jego penisa dotknął jej dziurki. Wszystko świetnie widziałem, byli jakieś półtora metra ode mnie. Zaczęła powoli naciskać, aż główka weszła do środka, a Lidka jęknęła, a nawet trochę zaskomlała. Trwało to całe wieki, nie spieszyła się. Krzysiek masował sobie członka i nakładał więcej lubrykantu. Kiedy zmieściła już jedną trzecią, zaczęła kołysać się, żeby przywyknąć, ale już za chwilę, gdy była w połowie długości, jęczała i wrzeszczała tak, jak jeszcze nigdy nie słyszałem. Po chwili już trzy czwarte były w środku. Wtedy zaczęła go ujeżdżać. Byłem w totalnym szoku.

Krzyśkowi nie było do końca przyjemnie. Powiedział, że jest mu trochę za ciasno. Lidka powiedziała, że musi ją rozciągnąć. Wtedy chwycił ją w talii i wcisnął całego kutasa w jej tyłek. Lidka wrzasnęła i próbowała się wyrwać, ale Krzysiek mocno ją trzymał i poruszał biodrami w górę i w dół. W końcu Lidka powiedziała, że musi odpocząć. Myślałem, że zwariuję, patrząc, jak ten wielki kutas się z niej wysuwa. Położyła się na kanapie i zaczęła głaskać się po cipce. Tyłek miała zmaltretowany, ale głaskała go drugą ręką. W końcu doprowadziła się do orgazmu. Krzysiek podniósł się, był strasznie podniecony i zrobił się agresywny, kazał Lidce wrócić. Usiadł na kanapie, a ona usiadł na nim twarzą w moją stronę, tak że mogłem widzieć jej cipkę. Tym razem Krzysiek wszedł w nią znacznie szybciej. Lidka wyglądała, jakby owładnęły nią jednocześnie rozkosz i ból. Ujeżdżała go jakieś dziesięć minut, aż Krzysiek doszedł. W tym czasie Lidka miała dwa orgazmy. Powtarzała ciągle, że “nigdy nie miała lepszego kutasa” i “błagam, zrób ze mnie swoją dmuchaną lalę i zawsze pieprz mnie w dupę”.

Oboje wstali, Lidka poszła umyć się do łazienki, a Krzysiek ubrał się i, gdy tylko Lidka wróciła do pokoju, pożegnał. Zrobiło się trochę dziwnie. Wciąż byłem podniecony, więc potem uprawialiśmy jeszcze z Lidką zwykły seks. Oczywiście chciałem anala, ale powiedziała, że potrzebuje przerwy. Muszę dodać, że zapach kutasa na jej ustach był strasznie podniecający.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

GIPHY App Key not set. Please check settings

    Co myślisz?